Jutro, 1. marca obchodzić będziemy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych- żołnierzy antykomunistycznego podziemia, którzy po II wojnie światowej walczyli z nowym okupantem - Sowietami. Przez lata historia o Wyklętych milczała. Dziś można bez obaw przywoływać imiona tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Przywołajmy wiec imię legnickiego Żołnierza Niezłomnego - majora Władysława Dybowskiego, pseudonim "Przemyski". Mówi Robert Żeleźny, historyk
Władysław Dybowski został wiceprezydentem Legnicy odpowiedzialnym za sprawy administracyjne.Swoje stanowisko wykorzystywał do działalności szpiegowskiej. Zdobyte informacje przekazywał do krakowskiej komórki WiN, a ta wysyłała je do Londynu.
Jesienią 1946 roku Dybowski został zdekonspirowany i aresztowany razem z synem. Kilka miesięcy później, już w 1947 roku rozstrzelano ich obu w odstępie 15 minut. Pamięć Żołnierzy Wyklętych zostanie jutro (1. marca) w Legnicy uczczona. O godz. 11.00 przed obeliskiem Ofiar Bolszewizmu odbędzie się Apel Pamięci, a o 12.00 w katedrze legnickiej odprawiona zostanie msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych i Ojczyzny.
Więcej na ten temat w rozmowie z Robertem Żeleźnym na naszej antenie jutro (sob.) o godz. 10.30.
Reklama
Reklama