W Legnicy działa ok. 40 aptek i żadna z nich od nowego roku nie pełni dyżurów całodobowych. Nocą lekarstw w Legnicy nie kupimy. Na spotkaniu w ratuszu z przedstawicielami aptek okazało się bowiem, że w godzinach nocnych dyżury nie miały dotąd większego uzasadnienia. Albo przez całą noc nie było nikogo, albo pacjenci przychodzili po przysłowiowe tabletki na ból gardła. Mówi Piotr Seifert, rzecznik prasowy legnickiego urzędu miasta
Co ważne, jedna z aptek w Legnicy wzięła na siebie obowiązek dyżurowania do godz. 22.00.
Zmiany w dyżurowaniu aptek to konsekwencja nowelizacji ustawy refundacyjnej przyjętej przez parlament. Zgodnie z nowymi przepisami w miastach powyżej 40 tysięcy mieszkańców dyżury aptek mają być finansowane tylko i wyłącznie z budżetu powiatu.
Reklama
Reklama