Legnicka prokuratura nie miała wątpliwości, że mężczyzna, który porwał dziecko i chciał je w swoim mieszkaniu wykorzystać , powinien trafić do tymczasowego aresztu. Wczoraj prokurator wystąpił do sądu z takim wnioskiem. Sąd przychylił się i 61-letni Janusz P. z Legnicy najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy przypomina, że za zarzucane czyny grozi kara od 2 do 12 lat więzienia
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sobotę 27 marca w Legnicy. Do grupy dzieci bawiących się na podwórku podszedł podejrzany i zaproponował, że da im 50 zł, kiedy pójdą z nim do mieszkania. Ostatecznie mężczyzna siłą zaciągnął 7-latka do swojego domu. Na szczęście, nie zdążył skrzywdzić chłopca, bo inne dzieci zaalarmowały dorosłych i sąsiadka mężczyzny wybiła szybeęw oknie jego mieszkania. Wówczas Janusz P. wypuścił dziecko.
Reklama
Reklama
