Zmarł, jak ustalił lekarz, z przyczyn naturalnych. Znajomi powiadomili jednak o tym policję dopiero kilka godzin później. Teraz trwają ustalenia, co działo się w tym czasie w mieszkaniu 59-latka z Legnicy.
Iwona Król - Szymajda z legnickiej policji dodaje, że osoby zatrzymano pod kątem ewentualnego nieudzielenia pomocy.
Reklama
Reklama