Koniec z płaceniem za uczniów, którzy ani razu nie pojawili się w szkole. Prezydent Legnicy przygotował uchwałę, która ma uszczelnić system wypłacania dotacji dla wszystkich niepublicznych placówek oświatowych. Dotąd Legnica, podobnie jak i inne samorządy w Polsce, była właściwie bezsilna wobec nieprawidłowości, jakie w tych placówkach się zdarzały. Mówi prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski
Zgodnie z nowymi regulacjami, które przygotowano na mocy znowelizowanej ustawy, uczeń niepublicznej szkoły musi być obecny przynajmniej na połowie zajęć. Nowością jest też to, że przy wypłacaniu dotacji brany będzie pod uwagę efekt kształcenia, czyli to, ilu uczniów z powodzeniem ukończy szkołę, zdając odpowiednie egzaminy. Samorząd zyska też większe możliwości w zakresie kontroli.
Niepubliczna oświata to biznes, który do najtańszych nie należy. Legnica, każdego roku wydaje na ten cel 25 mln zł. Pieniądze pochodzą z budżetu państwa.
Reklama
Reklama