Mieszkańcy z niepokojem patrzyli na stan Odry w Głogowie, kiedy przez miasto przechodziła fala kulminacyjna. Wczoraj popołudniu brakowało zaledwie 22 cm, by rzeka osiągnęła stan z 1997 roku (w 1997 r. maksimum - 712 cm, wczoraj ok. godz. 14.00- 690 cm). Dziś poziom rzeki nieco opadł. Obecnie na wodowskazie w Głogowie jest 679 cm, prawie 2,5 metra powyżej stanu alarmowego. Woda mieści się w wałach, ale zagrożenie nie minęło. Cały czas pod stałym nadzorem są wały - mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.
Odra nie wystąpiła z koryta, a największe trudności spowodowała cofka na rzece Czarna. W Głogowie za sprawą tej właśnie rzeki zalane jest kilka niżej położonych ulic.
Reklama
Reklama