Dolny Śląsk wciąż jest naszpikowany niewybuchami. Właściwie nie ma dnia, by saperzy z Bolesławca nie otrzymywali zgłoszeń o niebezpiecznych znaleziskach. Trzeba w takiej sytuacji odpowiednio się zachować, by nie przypłacić tego życiem, a pamiątki z czasów II wojny światowej znaleźć można wszędzie - nawet we własnym ogródku, który przez lata przekopywaliśmy wzdłuż i wszerz - ostrzega starszy chorąży sztabowy Radosław Mazur, dowódca patrolu saperskiego
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Niestety, z doświadczeń saperów wynika, że często zdarza się, że ludzie- po znalezieniu niewybuchu - zaczynają go oglądać, obracać, a są i tacy, którzy potrafili z pola przenieść go do własnego ogródka.
Reklama
Reklama