Saperzy z Bolesławca ponownie pojawili się w Opactwie w Krzeszowie. Dwa miesiące temu podczas prac ziemnych na placu kościelnym została znaleziona broń i granat. Teraz chcą dokładnie sprawdzić cały teren krzeszowskiego sanktuarium, czy ziemia nie skrywa jeszcze innych niebezpiecznych przedmiotów. Na miejscu pojawiły się specjalne wozy, w których magazynowane będą znaleziska.
Saperzy sprawdzać będą teren opactwa w Krzeszowie do czwartku tj. 17.05. Mogą więc pojawić się utrudnienia w ruchu turystyczno-pielgrzymkowym. Warto dodać, iż Opactwo, które odwiedza rocznie ponad 120 000 turystów i pielgrzymów ma bardzo bogatą historię. W klasztorze podczas II wojny światowej znajdował się szpital polowy, a w jednym z kościołów ukryta została niemiecka "Berlinka" - czyli jeden z największych i najbardziej tajnych hitlerowskich depozytów.
Zobacz także:
Saperzy w opactwie w Krzeszowie
Reklama
Reklama