Piją i wsiadają za kierownicę. To nieodosobniony przypadek. Tym razem dzięki rutynowej kontroli jaworskiej drogówki kompletnie pijany 41-latek nie zrobił nikomu krzywdy. Zatrzymany "rajdowiec" miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, mówi Grzegorz Januszek z KPP w Jaworze.
41-latek usłyszy wkrótce zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stworzył olbrzymie zagrożenie nie tylko dla samego siebie, ale i innych uczestników ruchu. Za kierowanie „na podwójnym gazie” grożą mu 2 lata więzienia.
Reklama
Reklama