Pędził 134 km/h w mieście w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h. Kierowca osobowego peugeota otrzymał aż 5 tysięcy grzywny., bo okazało się, że 27-latek lubi mocniej nacisnąć na pedał gazu. Mówi Krzysztof Pawlik z lubińskiej komendy.
KRZYSZTOF PAWLIK Przypomnijmy, że nadmierna prędkość to wciąż najczęstsza przyczyna wypadków drogowych.
Reklama
Reklama