Gdyby nie ich natychmiastowa pomoc, ta historia mogłaby się skończyć tragicznie. Lubińskim policjantom udało się jednak uratować 29-latkowi życie. Mundurowi zostali wezwani do parku, gdzie leżał nieprzytomny mężczyzna. Gdy, jako pierwsi znaleźli się na miejscu, potrzebujący pomocy już nie oddychał, miał bardzo słabo wyczuwalne tętno, leciała mu krew z nosa i piana z ust. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do ratowania życia mężczyźnie.
Sylwia Serafin z lubińskiej policji podkreśla, że mundurowi z Lubina po raz kolejny udowodnili, że można na nich liczyć w każdej sytuacji.
Reklama
Reklama