Pomogła natychmiast, spontanicznie, z serca – bo poruszył ją los bezdomnego mężczyzny. Mowa o policjantce służącej na co dzień w Komisariacie Policji w Ścinawie. Funkcjonariuszka, kiedy zobaczyła w jakich warunkach śpi 54-latek, natychmiast wymyśliła tymczasowe rozwiązanie, aby polepszyć byt mężczyźnie, który nie chciał się zgodzić na przewiezienie do placówki dla osób bezdomnych. Mówi Krzysztof Pawlik z lubińskiej policji
Reklama
Reklama