Tym razem to nie drogowców, a raczej kierowców zaskoczyła... zima. W mroźny poranek część legniczan miała ogromne problemy z odpaleniem auta. Tylko wczoraj do południa pogotowie akumulatorowe legnickiej straży miejskiej pomogło 30 kierowcom, a w ciągu kilku pierwszych dni tego roku takich przypadków było w sumie 68. Daje to absolutny rekord, bo - dla porównania - w całym ubiegłym roku strażnicy miejscy odpalili nieco ponad 130 aut.
Reklama
Reklama