Nastolatkowie chcieli się zabawić, ale nikomu do śmiechu nie było. Chojnowscy policjanci dwa dni non stop pracowali nad rzekomym uprowadzeniem dziecka, które nie było. Wszystko miało być dobrym żartem. Mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji
Ze względu na powagę zgłoszenia, policjanci intensywnie pracowali nad wyjaśnieniem tej niepokojącej ich sprawy. Przesłuchiwali świadków, zabezpieczali monitoringi, ustalili dane rzekomej ofiary i wszystkie osoby mogące mieć związek ze zdarzeniem. Po dwóch dniach intensywnych czynności śledczy doszli do tego, że całe zdarzenie było… nieodpowiedzialnym żartem
Teraz dwóch 19-latków poniesie konsekwencje swojego czynu. I tu już żartów nie będzie.
Reklama
Reklama