Wielka eksplozja, na szczęście - niewielkie straty. Niewielkie, biorąc pod uwagę siłę, z jaką wybuchła butla z gazem. Przypomnijmy, wczoraj późnym wieczorem w mieszkaniu na parterze budynku przy ul. Św. Wojciecha lokator chciał odgrzać sobie potrawę. W mieszkaniu był odcięty dopływ gazu, więc mężczyzna chciał skorzystać z butli gazowej, wówczas doszło do eksplozji.
Z budynku ewakuowało się ok. 20. osób. Lokatorzy nie mogli wrócić do mieszkań, dopóki pracownicy nadzoru budowlanego nie skontrolowali, czy nie doszło do naruszenia konstrukcji budynku. Na szczęście, okazało się, że zniszczone są przede wszystkim okna i drzwi, ale budynek nie grozi zawaleniem. Mówi Janina Dubiel z powiatowego nadzoru budowlanego.
Natychmiast, po zgłoszeniu o eksplozji miasto podjęło decyzję o podstawieniu autobusu, który miał - w razie konieczności przewieźć lokatorów budynku do lokali zastępczych. Na szczęście, okazało się, że nie było takiej potrzeby.
Zobacz także: Wybuch butli z gazem
Reklama
Reklama