7-osobowa rodzina z pięciorgiem dzieci trafiła do legnickiego szpitala z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla. W ich mieszkaniu socjalnym w Gniewomierzu zrobiło się bowiem gęsto od dymu. Ostatecznie okazało się, że ich życiu nic nie grozi. Wypisano ich ze szpitala, ale pozostali na szpitalnym korytarzu, bo... nie mieli gdzie wrócić.
Reklama
Reklama