Trwa walka z pożarem, jaki wybuchł wieczorem w kurniku w Lisowicach, koło Prochowic. Mimo, że na miejscu jest kilkanaście zastępów straży pożarnej (państwowej i ochotniczej) - ogień wciąż się rozprzestrzenia.
_ Pożarem objęty jest od wewnątrz cały dach obiektu. Płomienie już wychodzą ponad dach. Z informacji, jakie posiadam wynika, że wszystkie kurczaki już padły za sprawą silnego zadymienia. - mówi Dominik Bochenek z Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Strażacy mają utrudniony dostęp do środka. Póki co, leją wodę z dwóch stron budynku i od góry.
Przypomnijmy, na początku października w tej samej gminie - w Prochowicach- doszczętnie spłonął kurnik w Kwiatkowicach. Wówczas także padło 40 tys. ptaków, a budynek nadawał się jedynie do rozbiórki.
Reklama
Reklama