To nie miał być primaaprilisowy żart. Zgodnie z zapowiedziami ratusza, miejskie szalety w Legnicy miały być czynne od 1 kwietnia. Kto jednak chciał wczoraj z tego przybytku skorzystać, zastał drzwi zamknięte na głucho. Co więcej, nie ma konkretnego terminu, kiedy WC będą dostępne, bo - jak mówi rzecznik legnickiego urzędu miasta- teraz wszystko w rękach ludzi z energetycznej spółki.
Grzegorz Koczubaj z legnickiego urzędu miasta dodaje, że szalety, kiedy już będą dostępne - będą bezpłatne. Co kilka godzin będzie pojawiał się ktoś z obsługi, by skontrolować czystość i dostępność środków higienicznych. To rozwiązanie ma dwie strony medalu- z jednej korzyść dla mieszkańców, bo za opróżnienie pęcherza nie trzeba będzie płacić, ale z drugiej- pozostawienie obiektu bez stałego dozoru może kusić wandali. Nie było jednak innego wyjścia- wyjaśnia rzecznik ratusza
Przypomnijmy, w Legnicy jest 9 miejskich szaletów- 6 w budynkach i 3 wolnostojące, automatyczne. Mają być otwierane sukcesywnie, kiedy zaczną pojawiać się w nich liczniki energii elektrycznej.
Reklama
Reklama