Na Dolnym Śląsku trwa istna kolejowa rewolucja. Regionalny przewoźnik, który w skali kraju wyrasta na lidera, czyli Koleje Dolnośląskie, kupują następne pociągi. Tym razem to ekodiesle, które pozwolą obsłużyć linie niezelektryfikowane. Podpisana dziś w Urzędzie Marszałkowskim umowa przewiduje dostawę z bydgoskiej Pesy 10 sztuk takich pojazdów, jednak prawo opcji daje możliwość zakupu kolejnych 20 egzemplarzy. Mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Wcześniej Koleje Dolnośląskie, dzięki wsparciu unijnemu, kupowały pociągi hybrydowe i elektryczne. Teraz dołączą do nich nowe spalinówki, a tabor KD liczył będzie wtedy ponad sto pojazdów. Mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Bydgoskie pojazdy ekodiesel, które zasilą tabor Kolei Dolnośląskich, już od dawna jeżdżą w Czechach jako RegioFoxy. Niebawem obsługiwać będą również malownicze trasy Dolnego Śląska. Co ciekawe, pociągi te będą mogły dojechać również za naszą południową granicę, bo będą posiadały homologację zarówno na polskie, jak i na czeskie tory.
Reklama
Reklama
