Nie będzie zwolnień, a wręcz przeciwnie - przyjęcia. Co najmniej drugie tyle inspektorów pracy byłoby potrzebnych od zaraz, by móc wykonywać dziesiątki zadań powierzonych Państwowej Inspekcji Pracy. Mamy jasny sygnał od rządzących, że Państwowa Inspekcja Pracy jest nieodzowna, ale świadczyć o tym może także choćby liczba skarg, jakie wpłynęły do PIP w ubiegłym roku. Ich najczęstszym powodem jest czas pracy i wynagrodzenia - mówił podczas wizyty w Legnicy Główny Inspektor Pracy, Marcin Stanecki.
O tym, jak ważną rolę odgrywa Państwowa Inspekcja Pracy świadczyć może także liczba udzielnych porad. W 2023 roku było to ponad 900 tys. porad - i dla pracowników, i dla pracodawców.
Główny Inspektor Pracy, Marcin Stanecki od Legnicy właśnie rozpoczął wizyty we wrocławskim okręgu PiP, obejmującym placówki w Wałbrzychu, w Jeleniej Górze, Kłodzku i właśnie w Legnicy. Nowy szef PiP (piastuje funkcję od czerwca 2024 r.) chce w ten sposób przybliżyć osobom pracującym w oddziałach swoją wizję zmian Państwowej Inspekcji Pracy.
Reklama
Reklama