Czy ASF rozwiąże problem dzików w mieście? Tylko w ciągu minionej doby w Legnicy znaleziono 9 padłych dzików. Afrykański Pomór Świń zbiera zatem swoje żniwo. Nie będziemy jednak czekać, aż choroba przetrzebi populację. Podejmujemy działania, choć to skomplikowane formalnie i kosztowne - mówi Sławomir Masojć, dyr. wydz. zarządzania kryzysowego legnickiego urzędu miasta
Mieszkańcy Legnicy obawiają się teraz nie tylko żywych, ale i padłych zwierząt. Dopytują, czy kontakt choćby zwierząt domowych ze zwłokami dzika, który padł za sprawą ASF-u, może być groźny.
W tej chwili Legnica, by pozbyć się dzików, chce postawić odłownie, które w minionych latach się sprawdziły. Sprawę skomplikował jednak ASF, bo zwierząt, które wejdą w pułapkę, nie wolno przewozić. Trzeba takie zwierzę uśpić i zutylizować. Za każdą taką sztukę miasto płaci ponad 4 tys. zł.
Reklama
Reklama