Właściciele aut mogą odetchnąć z ulgą. Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury, i na posiedzeniu aresztowym zdecydował, że podpalacze aut w Legnicy powinni trafić za kraty.W tymczasowym areszcie będą czekać do chwili rozprawy w sądzie. Mówi Anna Tersa z legnickiej komendy
Przypomnijmy, sprawcy wybrali sobie te auta, które zaparkowane były na niebieskiej kopercie, czyli miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych. Straty, jakie wyrządzili podpalacze to kwota przekraczająca 32 tys. zł. 40 - i 44- latkowi grozić może teraz 5 lat więzienia.
Reklama
Reklama