W przeddzień święta narodowego Węgier ( 22 października) senator Dorota Czudowska, jak co roku od pięciu lat, złożyła kwiaty pod płytą ufundowaną przez Ambasadę Węgier w dowód wdzięczności dla legniczan oddających krew dla Węgrów walczących o wolność w 1956 roku. Powstanie Węgierskie krwawo stłumiła Armia Radziecka. Tysiącom rannych potrzebna była krew. Dostarczył ją most powietrzny z Polski. Wśród tych, którzy ją oddali byli liczni legniczanie, a wśród nich mój ojciec Władysław Obertaniec. Choć Legnica ma prawo być dumna, pod płytą była garstka ludzi. Legnica zapomniała. Ta historia też nas dzieli? Posłuchajmy kilku głosów zebranych pod płytą legniczan.