Dobiegło końca śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie dziewczynki. Prokuratura rejonowa w Legnicy skierowała już do sądu akt oskarżenia przeciwko Szczepanowi W., któremu zarzuca spowodowanie tego tragicznego zdarzenia. Bezpośrednią przyczyną była nadmierna prędkość. Jak ustalili biegli, młody mężczyzna podczas jazdy korzystał z telefonu, ale na kilkanaście minut przed wypadkiem. Mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Legnicy
Przypomnijmy, do wypadku doszło 5 października ub. roku przy ul. Jaworzyńskiej w Legnicy. Szczepan W. miał z Jawora odwieźć do Legnicy dwie koleżanki swojej siostry. Na odcinku drogi, na którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h, Szczepan W. jechał z prędkością w przedziale od 95 do 115 km/h. W pewnym momencie chciał wyprzedzić jadący przed nim autobus i wówczas- na śliskiej nawierzchni - stracił panowanie nad kierownicą. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym busem. W wyniku tego zdarzenia zginęło dwoje dzieci - 10cio- i 11-letnia dziewczynka.
Za zarzucane oskarżonemu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Zobacz także:
Cichy protest przed legnickim sądemWiózł dzieci. Korzystał z telefonu w czasie jazdy?
Policja szuka świadków tragicznego wypadku
Reklama
Reklama