Omal nie rozjechał policjanta, który dał sygnał, do zatrzymania się do kontroli. Tylko to, że funkcjonariusz błyskawicznie odskoczył uratowało go przed staranowaniem przez rozpędzone auto. Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą audi.
Jagoda Ekiert z legnickiej policji dodaje, że mężczyzna może ponieść surowe konsekwencje. Za to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat więzienia i nawet 15-letni zakaz prowadzenia aut.
Reklama
Reklama