Przez lata konserwator zabytków był nieugięty i na dworcu kolejowym w Legnicy nie było napisu, mówiącego, co to za miasto. W końcu jednak konserwator się ugiął i neon będzie. Mówi Leszek Dobrzyniecki - kierownik legnickiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Od lat o neon z napisem "Legnica" bój prowadziło nie tylko miasto, czy PKP, czyli właściciel dworca, ale i przewoźnik regionalny, czyli Koleje Dolnośląskie.
Konserwator zabytków jeszcze w tym tygodniu ma wydać pozytywną opinię ze wskazówkami, jak miałby neon na kolejowym dworcu w Legnicy wyglądać.
Reklama
Reklama