Jak handlowały prosto z ulicy - przeganiała je straż miejska, jak zapłaciły za to, by móc handlować na bazarze- nie miały stałego miejsca. W końcu poprosiły nas o interwencję, by móc na legnickim rynku legalnie i w sposób cywilizowany sprzedawać swój nabiał.
Reklama
Reklama