Okradli swojego pracodawcę i przyłapani zostali na gorącym uczynku. Jeden kurs do skupu zdążyli zrobić, ale za drugim razem wpadli w ręce policji. Tona złomu na pace busa była wystarczająco obciążającym dowodem, że jeden z mężczyzn od razy trafił do policyjnego aresztu.
Reklama
Reklama