Skrępowany żyłkami i haczykami kilkuletni łabędź przerażony wymknął się usiłującym mu pomóc strażakom (środa, 12 sierpnia). Został jednak uwolniony. Jego wybawcą okazał się Andrzej Bobowski z Goczałkowa, który w lipcu na tym zbiorniku wodnym "Mściwojów" złowił blisko dwumetrowego suma.
Taki gigant pływa w wodach Mściwojowa
Reklama
Reklama