Pomogły policyjne apele. Do oficera dyżurnego lubińskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że na terenie ogrodów działkowych poza Lubinem, znajduje się osoba bezdomna. Z uwagi na bardzo niską temperaturę powietrza, zgłaszający obawiał się o życie tego człowieka. Na miejsce dyżurny niezwłocznie wysłał patrol wydziału prewencji. Mówi Sylwia Serafin z KPP w Lubinie
Policjanci bardzo dziękują za każdy sygnał i zgłoszenie od mieszkańców o osobach, które przebywają w miejscach, w których są narażone na wychłodzenie. Jak pokazuje ta sytuacja, jeden telefon, może uratować czyjeś życie.
Reklama
Reklama