Mieszkańcy Lubina pocieszali się, że to tylko ślepaki. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Broń wycelowana została w przypadkowych ludzi. Dziś przypada 35 rocznica Zbrodni Lubińskiej. 31 sierpnia 1982 roku podczas pokojowej manifestacji od kul ZOMO na miejscu zginęli Mieczysław Poźniak i Andrzej Trajkowski. Postrzelony Michał Adamowicz przeżył w szpitalu zaledwie kilka dni. Dziś Lubin uczci pamięć tych, którzy walczyli o wolność.
Reklama
Reklama