Kolejna mieszkanka Legnicy padła ofiarą oszustów. Tym razem na telefon stacjonarny 84-latki zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jest pracownikiem poczty, ma niedostarczone przesyłki i potrzebuje zaktualizować adres. Po dwóch godzinach telefon starszej pani zadzwonił ponownie. Tym razem rozmówca podął się za policjanta
Anna Tersa z legnickiej policji po raz kolejny przypomina, że policja nigdy nie informuje o prowadzonych akcjach, absolutnie nie żąda pieniędzy, a już na pewno nie każe ich wyrzucać przez balkon, wystawiać na wycieraczki czy klamki.
Reklama
Reklama