Rozpoczęła się przeprowadzka oddziału paliatywnego legnickiego szpitala do tzw. budynku modułowego, który wzniesiono w czasie pandemii pod potrzeby leczenia chorych na COVID. Przeprowadzka wywołała spore zaniepokojenie nie tylko wśród pacjentów, ale i ich rodzin.
Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy legnickiego szpitala wyjaśnia, że przeprowadzka oddziału paliatywnego to rozwiązanie tymczasowe, wymuszone prowadzonymi w szpitalu trzema dużymi inwestycjami: przebudową bloku porodowego z oddziałem patologii ciąży, przebudową pomieszczeń pod potrzeby oddziału onkologicznego w bezpośrednim sąsiedztwie bloku operacyjnego i budową oddziału zakaźnego, który miałby powstać na parterze tzw. małego budynku szpitala.
Rzecznik szpitala w Legnicy podkreśla, że inwestycji nie można było inaczej rozłożyć w czasie, bo jest to uzależnione od finansowania zewnętrznego. Terminy na wykorzystanie pieniędzy są odgórnie narzucone i nie można ich zmieniać, bo dofinansowanie przepadnie.
Reklama
Reklama