Mężczyzna, który podejrzany jest o to, że podał cudzemu psu trutkę i spokojnie odjechał rowerem, został zatrzymany. Jak już informowaliśmy, kamery na jednej z posesji w Legnicy, przy ul. Jaworzyńskiej zarejestrowały, jak w biały dzień na rowerze pod bramę podjeżdża mężczyzna, karmi czymś psa i odjeżdża. Zwierzę niemal natychmiast zaczęło kręcić się w kółko i dostało konwulsji. Na szczęście, sprawca jest już rękach policji - mówi asp. Krzysztof Oleniacz z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
36-latkowi za podanie psu trutki grozić może nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Asp. Krzysztof Oleniacz z legnickiej policji dziękuje legniczanom za ogromne zaangażowanie w sprawę.
Reklama
Reklama
