Niska frekwencja na proteście przeciwko likwidacji bezpłatnych przejazdów MPK i podwyżce biletów pokazała, że wcale oburzenie nie jest tak wielkie, jak się wydawało. Opór w mediach społecznościowych a protest na ulicy to dwie różne rzeczy i przekonali się o tym organizatorzy. Na pikiecie pod ratuszem zebrało się nieco ponad 20 osób.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama