37-latek z Legnicy, który nawoływał przez internet, by m.in. "zabijać wszystkich w mieście niewinnych nożami” nie trafił do tymczasowego aresztu. Według opinii biegłych lekarzy psychiatrów- mężczyzna nie może być obecnie osadzony w warunkach aresztu śledczego. Trafił zatem na oddział jednego ze szpitali psychiatrycznych na Dolnym Śląsku. Prokuratura będzie nadzorowała przebieg leczenia mężczyzny i - w zależności od efektów- będzie w tej sprawie podejmowała kolejne decyzje. Wiadomo już, że mężczyzna, który pracował jako ochroniarz, nie miał dostępu do broni, ani pozwolenia na broń. Wszystko wskazuje na to, że legniczanin nie zdążył znaleźć chętnych, którzy chcieliby zrealizować jego plan. Mówi Radosław Wrębiak, prokurator rejonowy w Legnicy
Przypomnijmy, 37-latek z Legnicy został zatrzymany przez dolnośląskich policjantów po tym, jak na portalu facebook wzywał do zbrodni i zbiorowych samobójstw. Legnicka prokuratura rejonowa od trzech lat prowadzi postępowania dotyczące tzw. mowy nienawiści. Każdego roku takich spraw jest od kilku do kilkunastu. Jednak ta ostatnia była szczególnie niepokojąca.
Warto przypomnieć, że osoby nawołujące do nienawiści- także za pośrednictwem internetu - popełniają przestępstwo.
Reklama
Reklama
