Mieszkańcy osiedla Piekary, którzy od czerwca walczą o to, by planowaną obwodnicę wschodnią Legnicy wyprowadzić poza miasto, nie chcą, by ich działania wiązane były z polityką. W oświadczeniu, które dotarło do naszej redakcji czytamy:" Dziwi nas fakt, że głos w sprawie zabiera poseł z Legnicy, który będąc reprezentantem PO, a tym samym ówczesnego rządu PO-PSL nie zabiegał wówczas (przez osiem lat) o środki oraz nie dostrzegał problemu wyprowadzenia obwodnicy Wschodniej poza obręb Legnicy.Dopiero teraz, kiedy obecny Premier Mateusz Morawiecki (...) dostrzegł potrzebę realizacji takiej inwestycji(...), pojawia się stanowisko parlamentarzysty. Czy jest to jeden z elementów kampanii wyborczej? " Mowa tu o pośle PO, Robercie Kropwinickim, który w sierpniu skierował do ministerstwa infrastruktury interpelację w sprawie obwodnicy.
Wacław Szetelnicki ze Społecznego Komitetu w sprawie budowy obwodnicy na ostatnim briefingu prasowym mówił także o tym, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie powiedziała jeszcze ostatecznego słowa w sprawie przebiegu planowanej drogi.
Reklama
Reklama
