Zamiast za więziennymi kratami - spał w najlepsze w cudzej przyczepie. Zanim zasnął, oderwał metalowy grzejnik, szykując łup do wyniesienia. Zanim jednak z przyczepy się wyniósł... postanowił się zdrzemnąć. Z błogiego snu wyrwali go policjanci. Właściciel przyczepy zgłosił bowiem policji, że ktoś się do niej włamał.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Okazało się, że "śpiący królewicz" to 35-latek z Legnickiego Pola, poszukiwany do odsiadki zaległej kary ponad 2 lat więzienia. Teraz grozić mu może znacznie dłuższy, bo 15-letni pobyt za kratami.
Reklama
Reklama