Koparka na lawecie to nie igła w stogu siana, a jednak... zginęła. Legniccy policjanci od dłuższego czasu pracowali nad sprawą kradzieży, aż wreszcie wytypowali miejscowość, gdzie mogła trafić "zguba". Jedna z posesji na terenie gminy Kunice poszła więc pod policyjną lupę.
38-letni mieszkaniec Legnicy został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Potem w prokuraturze usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi do 5 lat więzienia.
Reklama
Reklama