Chłodny, czasem deszczowy, ale pełen niezwykłych atrakcji był ostatni wakacyjny weekend. Mieszkańcy i turyści tłumnie oblegali Rynek, a to za sprawą Festiwalu Piw Rzemieślniczych, odrodzonego po latach Święta Ogórka, atrakcji tanecznych i pysznego jedzenia.
- Robimy wszystko, by ożywić nasz Rynek towarzysko i ludycznie tak, by mieszkańcy i goście mogli chętnie i ciekawie spędzać w nim czas – mówił prezydent Tadeusz Krzakowski. – Zaprosiliśmy kilkanaście małych, lokalnych, rzemieślniczych browarów, które zaproponowały smakowite piwa, jakich nie znajdziemy w sieciówkach. To pierwszy u nas Festiwal Piwa, ale chcemy, żeby stał się cykliczny. Powróciliśmy też do legnickiej tradycji Święta Ogórka. Kiedyś było to ogórkowe zagłębie. Teraz chcemy promować przetwórnie z sąsiednich miejscowości.
W ciągu trzech dni nikt nie miał szans na nudę. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się degustacja piw i konkursy dla amatorów oraz znawców piwnych smaków.
Reklama
Reklama