Gdyby nie czujność legnickich policjantów mężczyzna mógłby umrzeć na środku skrzyżowania. Mundurowi jechali do pracy, na ulicy Iwaszkiewicza zauważyli audi stojące na środku drogi.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Za kierownicą siedział nieruchomo mężczyzna z rękoma na kierownicy. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić co się stało. Okazało się, że mężczyzna nie może się ruszać a kontakt z nim jest utrudniony. Nie było od niego czuć alkoholu, dlatego policjanci domyślili się, że powodem takiego zachowania są powody zdrowotne. Jeden z funkcjonariuszy zaczął udzielać pierwszej pomocy, drugi wezwał pogotowie, które już po chwili było na miejscu. 54-latek został przewieziony do szpitala, gdzie trafił na oddział neurochirurgiczny. Na szczęście jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Gdyby nie szybka reakcja policjantów sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie. Jak wynika z zapisu monitoringu miejskiego mężczyzna siedział w samochodzie kilkanaście minut i pomimo, że w tym czasie wiele pojazdów objeżdżało blokujący skrzyżowanie pojazd, żaden z kierujących nie zareagował. Dopiero jadący do pracy policjanci, zatrzymali się i zainteresowali się kierowcą.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama