Prokuratura w Złotoryi nie dopatrzyła się przestępstwa w tym, że dyr. Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy wydał polecenie osunięcia przydrożnych krzyży, które rodziny ofiar wypadków postawiły samowolnie. Prokuratura sprawdzała czy dyr. ZDM nie dopełnił swoich obowiązków, czy nie uszkodził i czy nie przywłaszczył to, co zostało zdementowane. Takie zarzuty w zawiadomieniu do prokuratury kierowały pod adresem urzędnika rozgoryczone rodziny.
Andrzej Szymkowiak, dyr. Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy pd początku winny się nie czuł. Wyjaśniał, że decyzji administracyjnej nakazującej usuniecie krzyży nie wydał, bo nie miałaby ona adresata. Nie było przecież ani jednego wniosku rodzin o pozwolenie na postawienie krzyży czy płyt.
Prokuratura śledztwo umorzyła, ale rodziny, które swoich bliskich straciły w wypadkach samochodowych, już złożyły na tę decyzję zażalenie.Teraz rozpatrzy je sąd .
Reklama
Reklama