Ciągnik rolniczy w ogniu, a syn w kajdankach...




Reklama


Reklama


Konflikt rodzinny, gniew, alkohol i narkotyki – to mieszanka, która doprowadziła do celowego podpalenia ciągnika rolniczego należącego do rodziny 28-letniego mieszkańca powiatu jaworskiego. Mężczyzna w emocjach sięgnął po ogień, a teraz za swój czyn może trafić do więzienia. Mówi Ewa Kluczyńska z jaworskiej komendy.


Dodatkowo mężczyzna odpowie jeszcze za groźby karalne wypowiadane na szkodę rodziców. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych i kontaktowania z nimi.  Za swoje zachowanie 28-letni recydywista odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet 7,5 lat pozbawienia wolności.

 



Reklama


Reklama