100 lat zamknięte w pamiętniku




 

Urodziła się rok po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Była piękną, młodą i bardzo zdolną uczennicą Gimnazjum sióstr de Notre Dame we Lwowie. Miała plany, marzenia i ukochanego. Niestety, gdy wybuchła II wojna światowa, Jej dotychczasowe życie legło w gruzach. Wraz z mamą i siostrą zostały wywiezione do Kazachstanu. Tam - jak wspomina - spędziła 5 długich lat w „największym więzieniu świata na nieludzkiej ziemi”. Poznała co to jest głód, katorżnicza praca, choroby i nieludzkie warunki. Przetrwała piekło na ziemi, a to co przeżyła spisała w swoim pamiętniku „Moja wspomnienia – zsyłka do Kazachstanu 1940 - 1945”. Dziś ( 29 października) Pani Janina Diduch ze Szczytnik Legnickich obchodzi 100 lat. Były kwiaty, życzenia i oczywiście tort. Wśród zaproszonych gości obecny był Biskup Marek Mendyk, który odprawił w intencji jubilatki Mszę świętą. Dziś Pani Janina mieszka z córką Marią, która opowiedziała nam historię życia swojej mamy.


 

 


Zobacz także:
Sybiraczka: Przeżyłam gehennę

Ziemia z Syberii złożona w ołtarzu „Golgota Wschodu” w Legnicy

80 rocznica pierwszej deportacji Polaków na Syberię