Chciał w komendzie zbadać narkotyki, po których dostał wysypki




Reklama


Reklama


Bywały już historie, że "wczorajszy" kierowca podjechał własnym autem na komendę, by przebadano go alkomatem, czy może jeździć. Takiej historii, jak w Złotoryi to chyba jeszcze nie było. Na komisariat policji zgłosił  się mężczyzna z narkotykami i poprosił o ich przebadanie, bo dostał po nich ... wysypki. 




Reklama


Reklama