Pojechał wymienić koło. Miał blisko 4 promile




Reklama


Reklama


Problemy na okrągło. Najpierw zepsuło się koło w aucie, potem mężczyzna wsiadł za kółko, ale do mechanika nie dojechał. Skończył w rowie- nic dziwnego 47-letni mieszkaniec gminy Prochowice miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu. 




Reklama


Reklama