Posypią się mandaty za jazdę pod prąd korytarzem życia?




Reklama


Reklama


Cena za brak wyobraźni? Co najmniej 500 zł mandatu i 6 punktów karnych. Tyle mogą zapłacić kierowcy, którzy dwa dni temu, po zderzeniu na autostradzie A 4 dwóch ciężarówek, jechali pod prąd tzw. korytarzem życia. Kierowcom znudziło się bowiem stanie w korku i postanowili z autostrady zrobić sobie drogę dwukierunkową. Zawrócić próbowało co najmniej 137. kierowców, a do akcji ratunkowej właśnie spieszył wóz bojowy straży pożarnej


Korytarz życia to metoda, dzięki której na jednokierunkowej drodze tworzy się przejazd potrzebny do tego, by służby ratunkowe mogły dotrzeć do miejsca wypadku. Tworzenie korytarza ratunkowego jest prawnie uregulowane w Austrii, Niemczech, Czechach, Słowenii i Szwajcarii. Wkrótce nowe przepisy dotyczące tej kwestii mają pojawić  się i w polskim prawie o ruchu drogowym 

Korytarz życia, owszem, jest wykorzystywany czasem do rozładowania korków po wypadku, ale ABSOLUTNIE nie wolno tego robić na własną rękę. Przeważnie wycofuje się auta do najbliższego zjazdu, ale może się to odbywać tylko i wyłącznie pod nadzorem policji.



Reklama


Reklama