"Bomba" w bagażu drogo go kosztowała




Reklama


Reklama


"Może mam w bagażu bombę?"Te słowa wystarczyły, by natychmiast interweniowała Straż Graniczna. 49-letni obywatel Ukrainy, który zamierzał odlecieć z wrocławskiego lotniska, tak odpowiedział na prośbę pracownika obsługi,by nie zostawiał swojego bagażu bez nadzoru.  


 Za nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna musiał zapłacić mandat w wysokości 300 złotych, a następnie opuścił teren lotniska. 

 



Reklama


Reklama