3 dni i 3 kradzione pojazdy. To był pracowity czas dla funkcjonariuszy Straży Granicznej w Świecku. Zaczęło się od zatrzymania do kontroli Jeepa Grand Cherokee. Kierowca, 39-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, nie miał żadnych dokumentów pojazdu, nie miał też uprawnień do kierowania pojazdami. Okazało się że warte 200 tys zł auto zostało skradzione na terenie Niemiec. Kierowca został zatrzymany. Dzień później do Polski wjechała betoniarka marki Mercedes. Mówi Rafał Potocki z Nadodrzańskiego oddziału Straży Granicznej.

Wartość odzyskanej Toyoty wynosi 130 tysięcy złotych.