To co ukradł, to zjadł, czyli włamywacz na głodzie




Reklama


Reklama


Włamał się do jednego z domów w gminie Paszowice, obskoczył lodówkę, a na "pamiątkę" wziął sobie również lornetkę wartą 250 zł. Zatrzymany 39-latek szybko wpadł w ręce jaworskich kryminalnych, niemniej skradzionych z lodówki produktów spożywczych nie udało im się odzyskać, bowiem złodziej zdążył je skonsumować, a lornetkę najprawdopodobniej sprzedał. Więcej o tym niecodziennym włamaniu Ewa Kluczyńska z jaworskiej policji. 


Zatrzymany usłyszał już zarzut. Jak się okazało to nie pierwsze włamanie, jakie miał na sumieniu 39-latek. Za popełnione przestępstwo będzie odpowiadał przed sądem w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu teraz nawet do 10 lat za kratkami. 



Reklama


Reklama